W dniu 13 grudnia w wieku 63 lat zmarła Ewa Kornacka, dyrektor wykonawcza organizacji non-profit POMOC z Nowego Jorku.
Msza Św. w jej intencji zostanie odprawiona w dniu 22 grudnia o 7:15 pm w kościele Holly Cross Roman Catholic Church (61-21 56th Rd, Queens, NY 11378).
Ewa Kornacka pozostawiła w smutku ukochane dzieci córkę Laurę i syna Alexa, męża Artura, siostrę Krystynę oraz niezliczone grono przyjaciół. Ewa była życzliwą i ciepłą osobą. Kulturalna, pełna wdzięku i serdeczności, zawsze otwarta na drugiego człowieka. Była także wojowniczką, pokonując bardzo ciężką chorobę zespół Guillain-Barré, który niestety pozostawił w jej ciele ślady. Ewa wyemigrowała z Polski do USA w 1992 roku z córką Laurą w wieku 7 lat, gdzie spotkali się z Arturem na Greenpoincie, NY. Greenpoint, będąc polską społecznością, był idealnym miejscem lądowania dla rodziny, gdzie zawiązało się wiele przyjaźni na całe życie.
Ewa zapisała się na kartach nowojorskiej historii jako niezwykła postać. Przez ponad dwie dekady pełniła funkcję dyrektora wykonawczego organizacji non-profit POLONIANS ORGANIZED TO MINISTER TO NASZA SPOŁECZNOŚĆ (P.O.M.O.C.), pomagając setkom rodaków w procesie imigracji i codziennych wyzwaniach życia za granicą. Pracowała z pasją i zaangażowaniem, budząc w nas wszystkich podziw i wdzięczność, i jej wkład nigdy nie zostanie zapomniany.
Prywatnie Ewa była wielką miłośniczką zwierząt. Wycieczki z dziećmi do Zoo to jedne z najlepszych rodzinnych wspomnień. Wspierała również wiele organizacji charytatywnych zajmujących się zwierzętami i prawdopodobnie przyjęłaby każdego bezpańskiego kotka, gdyby mogła. Ewa uwielbiała też spacery po plaży. Czy to nad brzegiem Long Island z rodziną, czy w Sopocie z siostrą, plaża była zawsze jej spokojnym i szczęśliwym miejscem.
POMOC została założona w 1980 roku przez grupę drugiego pokolenia polskich imigrantów zaniepokojonych złymi warunkami życia niektórych współmieszkańców, zwłaszcza nowo przybyłych rodzin imigrantów i uchodźców, którzy nie mieli gdzie się zwrócić o pomoc. Nazwa P.O.M.O.C. jest akronimem opisującym jego pochodzenie etniczne, co ważniejsze P.O.M.O.C. oznacza „POMOC” w języku polskim, słowo łatwo rozpoznawalne przez dużą populację imigrantów z Europy Wschodniej mieszkających w Nowym Jorku.
Radny Robert Holden, który od lat współpracował z organizacją POMOC, złożył w mediach społecznościowych kondolencje dla rodziny i najbliższych z otoczenia zmarłej Ewy Kornackiej.