Najbardziej tragiczna strzelanina w historii USA. Najbardziej krwawy akt terroru od czasów 9/11. Mężczyzna, głoszący swoje przywiązanie do ISIS, zabija 49 osób i rani 53, w klubie nocnym w Orlando.
Prezydent Barack Obama, w swoim przemówieniu, rozpoznając wielkość tragedii, włącza argument o regulacji dostępności do posiadania broni.
My pytamy Was: czy gdyby posiadanie broni przez Amerykanów regulowane było w sposób bardziej rygorystyczny, czy sytuacja wyglądałaby inaczej? Czy aktom terroru można zapobiec?