Do potencjalnego strajku pielęgniarek pozostało 4 dni. New York State Nurses Association (NYSNA), która ma aż 12 000 członków grozi przeprowadzeniem strajków w siedmiu szpitalach, w których kontrakty wygasły 31 grudnia 2022 roku.
Niektóre szpitale w Nowym Jorku zaczynają przenosić chore dzieci i pacjentów oraz przekierowywać karetki pogotowia do innych systemów szpitalnych. Obserwuje się anulowanie planowych operacji i planowanie tylko operacji nagłych, a także zwalnianie ze szpitali tylu pacjentów, ilu to tylko możliwe, z uwagi na ich stan zdrowia.
Mount Sinai Health System zaczyna kierować „większość” karetek pogotowia z czterech swoich placówek i przenosi dzieci z oddziałów intensywnej terapii noworodków do innych systemów szpitalnych, zgodnie z notatką kierownictwa szpitala dla personelu, jak podaje News4.
Siedem prywatnych szpitali (Montefiore, Mount Sinai Hospital, Mount Sinai Morningside and West, Maimonides, BronxCare, Richmond University Medical Center i Flushing Hospital Medical Center) ostrzega przed potencjalnym strajkiem, który rozpocznie się rano 9 stycznia. I tak już mocno zapracowane szpitale przestawią się w pełny tryb kryzysowy, co zapewne będzie miało druzgocący wpływ na opiekę medyczną w tych szpitalach.
Związek NYSNA oświadczył w czwartek, że umowy zostały zawarte w środę wieczorem w kolejnych dwóch szpitalach, to jest w Maimonides i Richmond, pozostawiając pozostałych pięć szpitali wciąż w toku rozmów negocjacyjnych.
Każdy ze szpitali negocjuje indywidualnie ze swoimi pielęgniarkami, więc w zależności od tego, jak potoczą się rozmowy, strajków może nie być wcale, może być ich kilka – aż do siedmiu we wszystkich wyżej wymienionych szpitalach, lub w każdym z nich z osobna.
Od środy wszystkie oczy skierowane są na New York-Presbyterian Hospital i tamtejsze pielęgniarki. W weekend osiągnięto wstępne porozumienie, które, jeśli zostanie zaakceptowane, zapewni pielęgniarkom 18-procentowe podwyżki w ciągu najbliższych trzech lat, z dodatkowymi bonusami do zatrzymania doświadczonych pielęgniarek. Była też obietnica rozwiązania problemu chronicznego braku personelu, który był największym zarzutem NYSNA. Istnieje jednak duże zastrzeżenie: NY-Presbyterian jest powszechnie uważany za najbogatszy szpital w mieście, a nie wszystkie szpitale znajdują się w takiej samej, dobrej sytuacji finansowej. Podczas gdy wszystkie szpitale powiedziały, że negocjują z pielęgniarkami, niektóre stwierdziły, że nie stać ich na zapłacenie tak dużej kwoty.
Wszystko to dzieje się, gdy miasto zmaga się z tak zwaną tridemią – równoczesnymi i poważnymi skokami zakażeń COVID, grypą i chorobami układu oddechowego RSV.
Miasto wydało już zalecenie (ale nie nakaz) sugerujące, aby ludzie wrócili do noszenia masek w pomieszczeniach.
Last night, nurses at @MaimoHealth and @RUMCSI both reached tentative agreements that include improvements in safe staffing and wages. Now nurses will vote on whether to ratify their new contracts. Negotiations and Jan. 9 strike plans continue for 10k nurses at 5 hospitals in NYC pic.twitter.com/v8tZi4XfSq
— NYSNA (@nynurses) January 5, 2023
Zdjęcie: NYSNA/Twitter