Polonia już od połowy kwietnia apeluje do władz Jersey City o to, aby nie przenosiły pomnika pamięci ofiar Ludobójstwa Katyńskiego z Exchange Place, gdzie znajduje się on nieprzerwanie od 1991 roku. Jednak w poniedziałek, 30 kwietnia, burmistrz miasta Steven Fulop, poinformował o decyzji urzędu miasta na swoim Twitterze:
“FYI /skrót od “Dla Waszej Informacji”, red./ To jest pomnik, który widzicie wychodząc z pociągu PATH. Przenosimy ten pomnik z Exchange Place + tymczasowo przechowywać będziemy go w DPW, tak aby nie uległ zniszczeniu. Przeprowadzamy prace inżynieryjne, przygotowując się do naprawy okolicy + stworzenia przestrzeni/parku dla lokalnej społeczności.”
Sytuacji sprzeciwiły się władze polskie, a swoje oświadczenie na Twitterze wystosował Ambasador Polski w USA, Piotr Wilczek:
“Jestem zaniepokojony nagłym oświadczeniem burmistrza Jersey City Stevena Fulopa, dotyczącym pomnika pamięci ofiar Ludobójstwa Katyńskiego w Exchange Place, a także brakiem dialogu w tej sprawie, ze społecznością Amerykanów polskiego pochodzenia. Pomnik Katyński został odsłonięty w 1990 roku, po trwających dekadę staraniach społeczności polsko-amerykańskiej w Jersey City – staraniach wielu weteranów polskiego i amerykańskiego pochodzenia. Zachęcam wszystkie zaangażowane strony do produktywnego dialogu, tak aby znaleźć rozwiązanie nie obejmujące stałego przeniesienia pomnika.”
Jak podaje Nj.com, planowane prace naprawcze mają być wykonane przez Exchange Place Special Improvement District, ale jego prezes Mike DeMarco, również dyrektor wykonawczy firmy zajmującej się nieruchomościami Mack-Cali, powiedział, że decyzja o przeniesieniu pomnika należy tylko do władz miasta. Jak jednak podaje portal, DeMarco osobiście uważa, że pomnik powinien zostać przeniesiony. “Nie sądzę, że taki pomnik jest właściwy w głównej części metropolii,” miał powiedzieć DeMarco w rozmowie z The Jersey Journal. “Jest trochę makabryczny… Nie mogę sobie wyobrazić, ile matek przechodzi obok niego i musi wyjaśniać dzieciom co oznacza.”
Prezes komietetu pomnika Katyńskiego w Jersey City, Pan Krzysztof Nowak, powiedział w rozmowie z Nj.com, że pomnik powinien pozostać tam gdzie jest, a park może zostać wybudowany obok niego.
Według danych statystycznych, w hrabstwie Hudson wciąż mieszka około 21 tysięcy osób, które deklarują polskie pochodzenie. Ponad 40 lat temu, było nas ponad 100,000.
Lokalni politycy, radny James Solomon i radny Journal Square, Rich Boggiano, w rozmowie z NJ.com powiedzieli, że są zaniepokojeni tym, że władze miasta nie skonsultowały się z polską społecznością. Zwracają również uwagę na nowych mieszkańców Jersey City, “którzy chcą wszystko zmienić.”
Rozpoczęcie prac w okolicy pomnika ma nastąpic w lipcu, br. Władze przekonują, że pomnik wróci do miasta, nie potwierdzają jednak w jakim miejscu stanie.
Posłuchaj też: