Jak w oświadczeniu poinformowali przedstawiciele Komitetu Ochrony Pomnika Katyńskiego i Obiektów Historycznych w poniedziałek, 13 sierpnia, “uzyskano wymaganą ilość ważnych podpisów w sprawie referendum nad uchwałą rady miejskiej w sprawie przesunięcia Pomnika Masakry Katyńskiej.”
Sekretarz Miasta Robert Byrne potwierdził, że z dostarczonych w pierwszej turze, 23 lipca, 9471 podpisów, uznano 3833. Przedstawiciele Komitetu dostarczyli drugą serię podpisów 3 sierpnia – tym razem było ich 5 tysięcy. Wczoraj, Robert Byrne potwierdził, że z pierwszej serii odrzuconych podpisów, 668 było jednak ważnych, a z serii nowych podpisów, zatwierdzonych zostało 2295.
Łącznie, 6796 podpisów o przeprowadzenie referendum uznanych zostało za ważne – ustawowo, konieczne było dostarczenie 6714 podpisów wyborców miasta Jersey City.
Pomimo uzyskania wymaganej ilości głosów, referendum nie jest jeszcze przesądzone. Zgodnie z prawem, rada miasta może bowiem rozpisać głosowanie, ale może także wycofać przyjętą dwa miesiące temu rezolucję w sprawie przesunięcia pomnika katyńskiego o 60 metrów wzdłuż nabrzeża rzeki Hudson. Rezolucja była kompromisem pomiędzy burmistrzem miasta Stevenem Fulopem a Komitetem Pomnika Katyńskiego, Konsulem Generalnym RP w Nowym Jorku Maciejem Golubiewskim i wieloma organizacjami polonijnymi.
Decyzję rada podejmie podczas sesji 12 września.
Członkowie komitetu, który zbierał podpisy o referendum, ogłosili zwycięstwo i wyrazili przekonanie, że władze miasta nie odważą się ruszyć pomnika bez zgody mieszkańców. Zwolennicy kompromisu twierdzą jednak, że może nastąpić odwrotny skutek. “Cofamy się do punktu wyjścia. Pomnik znów jest zagrożony,” przestrzegł na Twitterze nowojorski Klub Gazety Polskiej.
W ubiegłym tygodniu, Sędzia Rejonowy John Michael Vazquez, zadecydował, że miasto musi poinformować powodów w sprawie przeciwko miastu, 14 dni przed dokonaniem jakichkolwiek zmian w lokalizacji pomnika.
(RR/IAR)