Stany Zjednoczone ogłosiły sankcje wobec Rosji za próbę otrucia i późniejsze aresztowanie działacza opozycyjnego Aleksieja Nawalnego. Przedstawiciele administracji Joe Bidena wezwali Moskwę do natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia Nawalnego.
Podczas telekonferencji w Waszyngtonie, wysocy rangą przedstawiciele administracji Joe Bidena poinformowali, iż amerykański wywiad, z dużym stopniem pewności ocenił, że to Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa jest odpowiedzialna za próbe otrucia Aleksieja Nawalnego. W odpowiedzi, Stany Zjednoczone wprowadziły sankcje finansowe, wizowe i handlowe wobec grupy Rosjan oraz podmiotów zaangażowanych w rosyjski program broni chemicznej, a także odpowiedzialnych za uwięzienie Aleksieja Nawalnego. Departament skarbu USA opublikował listę wysokich rangą urzędników Kremla objętych sankcjami – na liście znajdują się między innymi dyrektor Federalnej Służby Bezpieczeństwa i prokurator generalny Rosji.
Działania Waszyngtonu odpowiadają sankcjom nałożonym wcześniej przez Unię Europejską i Wielką Brytanię i zostały wprowadzone w koordynacji z Brukselą. “Prezydent Biden uważa, że naród rosyjski ma prawo do wolności słowa i zgromadzeń, oraz wolnych mediów, a także krytyki władz w ramach otwartego procesu politycznego,” powiedział przedstawiciel administracji dodając, że władze na Kremlu w coraz większym stopniu ograniczają prawa obywatelskie i możliwości działania opozycji, a także, obrońców praw człowieka.
(IAR)