18 marca, Radio RAMPA opublikowało jako pierwsze media w USA, materiał prasowy dotyczący zawieszenia działalności firm Doma Export/Polonez Parcel Service w metropolii nowojorskiej. Od tej pory pojawiły się setki pytań, łącznie z tym co z paczkami niedostarczonymi, które znajdują się w USA, a co z tymi (w tym kontenery, mienia przesiedleńcze i inne), które utknęły w Niemczech. Nie ustają także pytania co dzieje się z firmą PolonezParcel/Doma Export?
4 kwietnia, prezentujemy Państwu odpowiedź na większość z tych pytań – w rozmowie z Radio RAMPA całą sytuację wyjaśnia Rostyslav Kisil – przedsiębiorca, osoba publiczna, biznesmen, główny menedżer, założyciel i prezes międzynarodowej pocztowej grupy logistycznej Meest (w imieniu Meest Group).
Grupa Meest wykupuje wszystkie paczki niedostarczone przez Polonez/DomęExport, które są wciąż w USA, a także te, które jeszcze są w Niemczech. Meest dostarczy paczki do odbiorców na swój koszt – nie będzie dodatkowych opłat dla klientów w USA. Jak mówi Kisil, Meest odkupił firmowy znak firm Polonez i Doma Export, a także ich “software” – jak podkreśla, nie kupili firm, ponieważ zadłużenie na nich jest zbyt duże.
Posłuchaj:
Prezes Kisil tłumaczy wszystko w rozmowie z Radio RAMPA: około 10 dni temu, zgłosiła się do niego firma Karex w Polsce, informując o sytuacji z nagłym zawieszeniem działalności Poloneza/DomaExport. Jak ustalił prezes Meest, Polonez/DomaExport, które od pięciu lat były w rękach amerykańskiego funduszu, mają potężne zadłużenie. W Niemczech, zatrzymanych jest 21 kontenerów z tysiącami paczek. Zadłużenie jest zbyt duże by wykupić firmę, ale Meest wykupuje znak firmowy Polonez/Doma Export, ich “software” oraz paczki i kontenery.
Jak obiecuje prezes Kisil, Meest pokryje wszystkie koszta, tak aby paczki i własności trafiły do odbiorców. Jak tłumaczy Kisil, Polonez/Doma Export nie pokryli kosztów przesyłki kontenerów, ani opłat portowych. Meest musi pokryć koszta opłaty za przetransportowanie kontenerów do Niemiec, a także kary, za przetrzymywanie kontenerów. Następnie, Meest opłaci koszta dostarczenia kontenerów do Karex w Polsce, a następnie dystrybucji do odbiorców. Jak szacuje Kisil, ten proces to koszt około 200 tysięcy euro. Jak tłumaczy Kisil, Meest pracuje z firmą Karex w Polsce od dekad i ufa tej firmie, a w związku z tym, zamierza kontynuować tę współpracę.
Dodatkowo, jak tłumaczy prezes Meest, jest kwestia paczek DomyExport/Poloneza, które jeszcze są w UPSie w USA – trwa proces wykupienia tych paczek i może kosztować około 100 tysięcy dolarów.
Jak powiedział w rozmowie z Radio RAMPA w poniedziałek wieczorem Kisil, w poniedziałek dogadano szczegóły z portem i Ocean Line, a we wtorek Meest ma już przelać pieniądze. Prezes Kisil podkreśla, że nie jest możliwe aby paczki i własności dostarczone były do odbiorców przed Wielkanocą, ale będzie to dokonane jak najszybciej to możliwe.
W kwestii paczek znajdujących się w magazynie DomyExport w Linden: Kisil osobiście był na miejscu. Meest zabezpieczyło i zabrało te paczki, które tam jeszcze zostały. Przewiezione zostały do magazynu Meest i zapakowane będą na kontener, a następnie dostarczone do odbiorców.
Kisil chce, aby Polonez zaczął działać jako nowa firma i nowy zespół, z użyciem nowoczesnych technologii, które używa Meest. Meest funkcjonuje w USA od 34 lat, mają lokalizacje w New Jersey (mający 100 000 sf magazyn), Chicago, Los Angeles, Portland i Seattle, a także w Kanadzie. Meest działa jednak na rynku międzynarodowym na ogromną skalę – są w 50 krajach świata – łącznie z rynkiem Ameryki Południowej, Azji i Europy.
Co podkreśla Kisil, pomimo, że on urodził się w okręgu lwowskim na Ukrainie, Meest zarejestrowany jest w Polsce – pieniądze firmy przechodzą przez polskie banki. W Polsce, Meest działa od ponad 20 lat.
Prezes Meest ma nadzieję, że Polonia ponownie zaufa tworzonemu przez niego, “nowemu Polonezowi,” poprzez doświadczenie i skalę z jaką operuje Meest. Jak tłumaczy Kisil w Radio RAMPA, miesięcznie, Meest wysyła 50-60 kontenerów morskich z Ameryki do Europy i Ukrainy. Każdego dnia samoloty latają do Europy – Meest korzysta z usług firmy LOT.
Meest od dawna już, oferuje również przesyłki internetowe w dwie strony – czyli na przykład między Europą a USA, i w drugą stronę. Chce teraz wprowadzić tę opcję dla Polonii i Polski.