Szaleniec, który zabił cztery osoby, a ranił ponad 10 podczas strzelaniny w Californi, przebywał na zwolnieniu z aresztu, za zranienie swojego sąsiada. Wypuszczony został za kaucją. Dzień wcześniej miał obiecać swojej mamie, że to już koniec jego kłótni z sąsiadami, w niewielkim, rolniczym miasteczku, w którym mieszkał.
Kevin Janson Neal, 43, ubrany w kamielkę kuloodporną, z bronią półautomatyczną w ręku i dwoma pistoletami, wywołał trwającą 45 minut strzelaninę w Ranczo Tehama Reserve. Zabił dwóch swoich sąsiadów, ukradł ich ciężarówkę i zaczął jeździć dookoła ranczo, strzelając bez celu. W sumie, dokonał zbrodni w siedmiu różnych miejscach, a jego celem była szkoła podstawowa Tehama Elementary. Dzięki szybkiej decyzji władz, szkoła została całkowicie zamknięta w momencie pojawienia się pierwszych strzałów w jej okolicy. Ta decyzja najpewniej uratowała życie wielu niewinnych dzieci – Neal próbował dostać się do wnętrza szkoły, ale nie odniósł sukcesu. Celując w klasy wypełnione uczniami, wystrzelił 0koło 30 rund amunicji, po czym wyjechał. Nikt nie zginął, jednak w wyniku ran postrzałowych, rannych zostało 2 uczniów.
Sprawca został śmiertelnie postrzelony przez policję.
Jedną z ofiar szaleńca, była jego sąsiadka, która już wcześniejszej była ofiarą napaści z rąk Neal’a. W styczniu, Neal przeciął nożem rękę kobiety podczas kłótni. To właśnie matka Neal’a, która mieszka w Raleigh, Karolina Północna, wpłaciła za niego wtedy kaucję w wysokości $160,000 i wydała $10,000 na prawnika. Jeszcze w kwietniu tego roku, postawione zostały mu zarzuty za zaatakowanie drugiego sąsiada, również w styczniu tego roku. Dzień przed tragedią, w poniedziałek, policja odwiedziła dom Neal’a, odpowiadając na wezwanie o przemocy domowej. Nie znanych jest więcej szczegółów w sprawie tego ostatniego zgłoszenia.
Matka mężczyzny, w rozmowie z New York Post, powiedziała, że z jej ostatnich rozmów z synem wynikało, że jest on sfrustrowany zachowaniem swoich sąsiadów, którzy gotują na terenie swoich posesji metamfetaminę, a opary szkodliwe są dla jego dziewięciu psów. Neal niedawno ożenił się ze swoją długoletnią partnerką, pracował jako farmer. Siostra sprawcy, przyznała, że nie rozmawiała z bratem od wielu miesięcy, ale że według niej, borykał się on z problemami psychicznymi.