Gubernator amerykańskiego stanu Arkansas Asa Hutchinson podpisał ustawę o niemal całkowitym zakazie aborcji. Dopuszcza ona przerywanie ciąży wyłącznie w przypadku zagrożenia życia matki. Przeciwnicy restrykcyjnych przepisów zapowiadają walkę sądową zanim wejdą one w życie.
Uchwalona przez parlament Arkansas ustawa, jest najbardziej restrykcyjną w Stanach Zjednoczonych. Nie przewiduje ona wyjątku nawet w przypadku gwałtu czy kazirodztwa. Gubernator Hutchinson stwierdził, że wolałby aby takie przepisy znalazły się w dokumencie. Podpisał jednak ustawę, tłumacząc to swoim głębokim sprzeciwem wobec aborcji oraz faktem, że nowe przepisy zostały przyjęte przez stanowy parlament, przytłaczającą większością głosów.
Podpisana przez gubernatora Arkansas ustawa, ma wejść w życie za 90 dni. Przedstawiciele Amerykańskich Unii Wolności Obywatelskich, określili nowe przepisy mianem okrutnych i niekonstytucyjnych i zapowiedzieli, że podejmą próbę zablokowania ich na drodze sądowej. Republikanie gotowi są jednak na batalię prawną, licząc na to, że ustawa trafi do Sądu Najwyższego, co będzie okazją do podważenia decyzji w sprawie Roe vs. Wade z 1973 roku, legalizującą aborcję w USA.
(IAR)