Biały Dom poinformował, że monitoruje sprawę ewentualnego wycofania się Rosji z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Dzisiaj strona rosyjska podała, że po 2024 roku opuści Międzynarodową Stację Kosmiczną.
Karine Jean-Pierre, rzeczniczka prasowa Białego Domu powiedziała podczas konferencji prasowej, że rząd rosyjski nie zwrócił się w tej kwestii oficjalnie do Stanów Zjednoczonych:
“Rząd Rosji nie powiadomił nas drogą oficjalną o swoich zamiarach wycofania się z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Oczywiście słyszeliśmy o tym, śledzimy doniesienia w tej sprawie. Rozważamy różne opcje i będziemy dążyć do tego, aby proces przeszedł jak najłagodniej, jeśli do tego dojdzie. Pozostają w mocy zobowiązania, jakie podjęliśmy wobec swoich partnerów. Zapewniamy bezpieczeństwo samej stacji oraz pozostającym na jej pokładzie astronautom”.
Jurij Borysow, szef rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos, poinformował, że zanim agencja wycofa się z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, Rosja wypełni wszystkie dotychczasowe zobowiązania względem swoich partnerów. Borysow dodał, że Roskosmos zamierza zbudować własną stację kosmiczną.
/IAR/RadioRAMPA/
Zdjęcie: NASA