Prezydent Andrzej Duda powiedział, że Polska była mocno obecna w Davos, gdzie odbywało się Światowe Forum Ekonomiczne. Podkreślał, że Polski Dom jest jednym z ważniejszych ośrodków debaty obok głównego centrum konferencyjnego.
Andrzej Duda zwrócił uwagę, że do Davos przylecieli między innymi szef rządu Mateusz Morawiecki, wicepremier Jacek Sasin i minister finansów Magdalena Rzeczkowska.
Prezydent Andrzej Duda powiedział w Davos, że rosyjska polityka energetyczna to nie jest żaden problem biznesowy czy gospodarczy, lecz polityczny. Podkreślił, że Polska nauczona doświadczeniem szantażu energetycznego Rosji wobec Ukrainy przystąpiła do zdecydowanych działań dywersyfikacyjnych. Prezydent otworzył w Domu Polskim panel dyskusyjny zatytułowany “Droga do europejskiej suwerenności energetycznej”.
Prezydent powiedział, że wspiera działania rządu zmierzające do wybudowania w Polsce elektrowni atomowych. Prezydent zaznaczył, ze energia nuklearna jest bezpiecznym źródłem energii. Podkreślił, że przyszłość wymaga odważnych decyzji i mądrych, zdecydowanych inwestycji.
Andrzej Duda zaznaczył, że we współczesnym świecie konieczne jest zapewnienie dostaw energii pochodzącej ze źródeł nisko lub wręcz bezemisyjnych. Dodał, że w przypadku Polski należy wykorzystać wszystkie dostępne możliwości budując między innymi farmy wiatrowe i słoneczne oraz elektrownie wodne. Stwierdził, że nie ma wątpliwości co do tego, iż nasz kraj nie jest w stanie korzystać wyłącznie z energii odnawialnej, dlatego rozwiązaniem jest energia z atomu. Pierwszy blok jądrowy ma – według planu – powstać za dziesięć lat.
Ponadto prezydent Andrzej Duda podkreślał w Davos, że Ukraina potrzebuje bardzo pilnych dostaw nowoczesnego sprzętu. Dyskusje polityków wciąż ogniskują się wokół kwestii przekazania Ukrainie zachodnich czołgów, w tym niemieckich Leopardów. Prezydent sygnalizował również, że w jego rozmowach z członkami Kongresu Stanów Zjednoczonych pojawił się także kilkukrotnie wątek czołgów amerykańskich.
/IAR/RadioRAMPA/
Zdjęcie: Andrzej Duda/Facebook