Na 12 lat więzienia skazał w poniedziałek Sąd Okręgowy w Krakowie Renatę N., oskarżoną o zabójstwo męża – kobieta chciała uzyskać po nim spadek. Wspólnik oskarżonej Artur B. spędzi w więzieniu trzy lata. Wyrok jest nieprawomocny.
Sprawcy zabójstwa z 2006 r. zostali wykryci po ośmiu latach od jego dokonania dzięki ustaleniom policjantów z tzw. archiwum X, badającego niewyjaśnione zbrodnie sprzed lat.
Prokuratura zarzuciła Renacie N. i Arturowi B., że aby doprowadzić do zgonu pokrzywdzonego, podali mu środek, który spowodował upośledzenie ośrodkowego układu nerwowego i śpiączkę. Następnie porzucili go w okolicach jednego z krakowskich cmentarzy. Motywem działania była chęć uzyskania spadku przez żonę.
Zwłoki mężczyzny znaleziono w listopadzie 2006 r. w zaroślach przy cmentarzu w krakowskich Batowicach. Wszystko wskazywało, że 46-letni wówczas Tomasz N. zmarł z przyczyn naturalnych. Dlatego postępowanie w tej sprawie zostało wówczas umorzone.
Źródło: http://kurier.pap.pl