Ocalone dzieci, wierni z polonijnych ośrodków z Kanandy i Stanów Zjednoczonych, a także władze kościelne i świeckie pożegnały ojca Łucjana Królikowskiego. Franciszkanin zmarł 11 października w wieku 100 lat. Jego życie było wzorem dla innych – wspominają Franciszkanie, którzy z ojcem pracowali podczas zagranicznych misji czy w ostatnim miejscu jego posługi – klasztorze Franciszkanów w amerykańskim Chicopee w stanie Massachusetts, dnia 15 października.
Najbliższymi mu osobami były dzieci, które w czasie wojny zostały wywiezione na Sybir, później trafiły do obozów dla uchodźców w Afryce, skąd zabrał je do Kanady i wychował. Było ich ponad 150-cioro. Część z nich wzięła udział w uroczystościach pogrzebowych.
Posłuchajcie:
(IAR)