Pierwsza dama Ukrainy mówi, że w amerykańskim Kongresie nie mogła prosić o nic innego niż broń dla Ukrainy. Z takim apelem Ołena Zełenska wystąpiła wczoraj przed parlamentarzystami w czasie zakończonej już wizyty w USA.
Jak mówiła, poprosiła Amerykanów o broń, by odeprzeć rosyjską agresję, bo mimo wizyty za oceanem nie opuścił jej niepokój o ojczyznę:
Trzeba prosić o to, czego się potrzebuje. Potrzebujemy broni, więc nie mogłam poprosić o nic innego. Wydaje mi się, że udało mi się dotrzeć do kongresmenów.
Pierwsza dama mówiła, że w rozmowach w sprawie uzbrojenia odwoływała się do emocji:
Komunikacja emocjonalna to broń, której używam w rozmowach z ludźmi. Te rozmowy były sukcesem, bo wielu wysokich rangą urzędników i szanowanych osób rozmawiało ze mną i czułam, że otrzymujemy pomoc i będziemy ją dalej otrzymywać. Moim zadaniem było upewnić się, że o nas nie zapomną i będą dalej dostarczali pomoc.
Ołena Zełenska poleciała do USA na zaproszenie pierwszej damy Stanów Zjednoczonych Jill Biden.
/IAR/RadioRAMPA/
Zdjęcie: Ołena Zełenska Instagram