Gubernator stanu Nowy Jork Andrew M. Cuomo ogłosił w poniedziałek, że od wtorku zamknięte zostają szkoły prywatne i publiczne w obszarach dziewięciu kodów pocztowych miasta Nowy Jork. Przejście na nauczanie zdalne spowodowane jest wzrostem współczynnika zakażeń koronawirusem w tych dzielnicach.
Dotknięte dzielnice, to:
- Borough Park (11219)
- Gravesend/Homecrest (11223)
- Midwood (11230)
- Bensonhurst/Mapleton (11204)
- Flatlands/Midwood (11210)
- Edgemere/Far Rockaway (11691)
- Gerritsen Beach/Homecrest/Sheepshead Bay (11229)
- Kew Gardens Hills/Pomonok (11367)
- Key Gardens (11415)
To w tych dzielnicach, współczynnik zakażenia koronawirusem wyniósł ponad 3% w ciągu siedmiu dni pod rząd.
Gubernator ostrzegł i upomniał władze lokalne i kościelne, aby przestrzegały obowiązującego prawa dotyczącego zgromadzeń. Gubernator powiedział, że biznesy mogą pozostać otwarte. Innego zdania jest burmistrz miasta Nowy Jork, który oprócz zamknięcia szkół, w wyżej wymienionych dzielnicach, chce od środy zamknąć wszystkie biznesy, oprócz tych niezbędnych.
Jak powiedział w poniedziałek burmistrz Bill de Blasio, już po ogłoszeniu gubernatora, jeżeli nie będzie sprzeciwu ze strony stanu, zrealizuje swoje zamierzenie. Co to oznaczać będzie w praktyce? Podlegające pod dziewięć wyżej wymienionych kodów pocztowych biznesy nie uważane za “niezbędne”( w tym restauracje i siłownie) będą musiały zamknąć drzwi. Restauracje będą mogły serwować tylko jedzenie na wynos. Otwarte pozostaną świątynie i kościoły, ale jedynie na modlitwę indywidualną.
NYC: Burmistrz grozi ponownym zamknięciem w kilkunastu dzielnicach miasta