W nocy z 26 na 27 stycznia 2015 roku Nowy Jork nawiedzić miała największa burza śnieżna w historii miasta. Juno nie okazał(a) się tak straszny/a jak się spodziewaliśmy, ale to dobrze! Polonia wydaje się być zawiedziona, i wyzywa burzę na prawdziwy międzynarodowy pojedynek na śnieżki. W Polsce zima – to była zima!
W każdym razie, zapraszamy Was do obejrzenia galerii zdjęć z wizyty Juno w Nowym Jorku. Zdjęcia Radio RAMPA i od słuchaczy. Jeżeli macie zdjęcia, które chcielibyście udostępnić w Radio, wysyłajcie na email: Juno@RadioRAMPA.com
Bilans po-burzowy na dzień 27 stycznia:
– w Nowym Jorku spadło około 7-10 cali śniegu
– JUNO najbardziej dotknęło obszar Nowej Anglii, czyli stany Massachusetts, Connecticut i Rhode Island. W stanach tych tysiące ludzi pozostają bez prądu. W Bostonie do środy rano ma spaść do dwóch stóp śniegu. W Massachusetts prędkość wiatru osiągała nawet do 78 mil na godzinę.
W Nowym Jorku najbardziej ucierpiała wschodnia część Long Island, szczególnie Suffolk County, gdzie zanotowano jeden przypadek śmiertelny związany z burzą śnieżną. W wypadku na śniegu zginął siedemnastolatek, który o 10 p.m. uderzył w przeszkodę zjeżdzając po śniegu na oponie – popularne zimowe zajęcie, zwane ‘snow-tubing’. Chłopak zmarł w szpitalu.
– zniesiono zakaz poruszania się po ulicach i autostradach w stanach Nowy Jork i New Jersey.
– Metro nowojorskie, Metro North, Long Island Rail Road, PATH, NJ Transit kursują: we wtorek część z nich według rozkładu niedzielnego, w środę wszystko ma wrócić do normy.
– szkoły i urzędy pozostają zamknięte we wtorek.
Radio RAMPA zdjecia