77 lat temu, 6 października 1939 roku (dawniej uznawano, że koniec kampanii wrześniowej to 5 października) złożył broń, jako ostatni dowódca wojny polsko – niemieckiej 1939 roku, generał Franciszek Kleeberg. Jest to dobra okazja do pokazania naszych zmagań z Niemcami od tej drugiej, bardziej optymistycznej strony – Wojsko Polskie zadawało Niemcom dotkliwe straty, mimo że Polacy byli osamotnieni w walce.
Oto 6 ciekawostek o polskich sukcesach w kampanii wrześniowej, o których nie mieliście pojęcia:
- Polskie samoloty nad niemieckimi miastami – w myśl zasady, że najlepszą obroną jest atak, jednostki Wojska Polskiego przeprowadzały działania zaczepne w pierwszych dniach kampanii wrześniowej – m. in. opanowały przejściowo miejscowość Prostken (Prostki) w Prusach Wschodnich, a także bombardowały niemieckie fabryki zbrojeniowe – to Polacy dokonali pierwszych w historii bombardowań na terytorium III Rzeszy!
- Bitwa nad Marną – już w pierwszych dniach września, Wołyńska Brygada Kawalerii, dzięki znakomitemu wykorzystaniu terenu, wykorzystaniu artylerii i pociągu pancernego zadała 4 Dywizji Pancernej tak wielkie straty, zniszczyła tyle czołgów, że ta przez następne dni była niezdolna do działań wojennych.
- Bitwa nad Bzurą – polska kawaleria niemalże zmasakrowała piechotę generała von Blaskovitza. Była to totalna kompromitacja Niemców, którzy musieli odłożyć w czasie zdobycie Warszawy. Polacy odbili szereg miast, tysiące niemieckich żołnierzy dostało się do polskiej niewoli –była to szansa na odrócenie losów całej wojny.
- Bitwa pod Jordanowem – w starciu z niemieckimi wojskami pancernymi, Polacy zajęli pasma wzgórz, zadali Niemcom ciężkie straty (stracili ok. 70-80 czołgów, podczas gdy my zaledwie kilka) i zmusili do odwrotu – wszystko to mimo kilkukrotnej przewagi liczebnej wroga.
- Obrona Rejonu Umocnionego Hel – dzięki nowoczesnemu systemowi obrony wybrzeża, licznym bateriom i umocnieniom, nasi żołnierze stawiali skuteczny opór niemieckiej Kriegsmarine i dopiero wieści o sytuacji w kraju spowodowały podjęcie przez dowódcę Obrony Wybrzeża Józefa Unruga decyzji o kapitulacji.
- Franciszek Kleeberg – tego samego dnia, gdy żołnierze Wehrmachtu dumni i wyprostowani kroczyli Alejami Ujazdowskimi w Warszawie przed swoim wodzem – Adolfem Hitlerem, armia tego generała zadawała Niemcom na Podlasiu ciężkie straty – zniszczono niemiecką dywizję zmotoryzowaną, brano Niemców do niewoli, wypierano ich z kolejnych miejscowości. Dopiero gdy okazało się że Polacy pobawieni są niemal całkowicie amunicji, generał, który aż do tej pory prowadził swoich ludzi tylko do zwycięstwa, zmuszony był złożyć broń. Cześć jego pamięci!
Czy materiał ten przypadł Wam do gustu? Jeżeli tak, podzielcie się tą lekcją historii ze znajomymi!
Przygotował Bartosz Żebrowski.