Niemiecki przewoźnik Lufthansa ogłosił, że z powodu jednodniowego strajku ostrzegawczego odwołuje prawie wszystkie połączenia w środę, 27 lipca.
Władze linii lotniczych ostrzegają, że ucierpi na tym ponad 134 tysięcy pasażerów.
Z rozkładów lotnisk w Monachium i Frankfurcie nad Menem usuniętych zostanie około tysiąc lotów. Lufthansa ogłosiła, że zmiany mogą także dotyczyć pojedyńczych połączeń w czwartek i piątek.
Niemiecki związek zawodowy Verdi wezwał około 20 tysięcy pracowników obsługi naziemnej Lufthansy do wzięcia udziału w strajku ostrzegawczym. Związkowcy odrzucili wcześniejsze oferty przewoźnika z Kolonii. Stawianie sprawy na ostrzu noża po zaledwie dwóch dniach negocjacji wyrządzi firmie i pasażerom nieopisane straty – wskazał członek zarządu Lufthansy Michael Nygeman.
Media przypominają, że w ostatnich tygodniach personel naziemny Lufthansy był przeciążony, nie nadążał z obsługą pasażerów i bagaży, co poskutkowało już odwołaniem setek połączeń krajowych i do krajów sąsiednich.
Środowy strajk dotyczy jednak też lotów międzykontynentalnych i odbywa się w okresie szczytu lipcowego obciążenia. W niektórych landach dopiero w poniedziałek rozpoczęły się wakacje.
/IAR/RadioRAMPA/