Znanych jest coraz więcej szczegółów dotyczących przeszłości 26-letniego Devin Kelley, który w niedzielę zastrzelił 26 osób, a ranił kolejne 20, podczas mszy świętej w kościele w Teksasie. Wiele faktów wskazuje na to, że nigdy nie powinien on otrzymać pozwolenia na zakupienie broni.
W ciągu zaledwie kilku ostatnich lat, Kelley dokonał wielu przestępstw: roztrzaskał czaszkę swojego rocznego pasierba, skrzywdził swoją byłą żonę, został oskarżony o napaść na tle seksualnym, nękał swoją byłą dziewczynę oraz uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Według ostatnich doniesień, każdy kto stanął na drodze mordercy, zgłaszał władzom, że jest on niebezpiecznym mężczyzną.
Lori Post, badacz przemocy domowej na Uniwersytecie Feinberga, powiedziała w rozmowie z USA Today, że wszystkie doniesienia na temat przeszłości sprawcy, wskazują na to, że cierpiał na chorobę psychiczną, i utożsamić można go z typowym psychopatą.
We wtorek, śledczy ustalili, że w dzień, kiedy dokonał zbrodni, Kelley zaangażowany był w kłótnię rodzinną, a do swojej teściowej, wysyłać miał smsy z groźbami. To właśnie jego teściowa, należała do wspólnoty First Baptist Church, w którym to ataku dokonał Kelley.
Dokumenty wskazują na to, że agresja budowała się w nim od lat. Kelley uciekł ze szpitala psychiatrycznego w Nowym Meksyku w roku 2012, a złapany został w El Paso, w Teksasie. Do zdarzenia doszło po tym, kiedy to Kelley, były członek amerykańskich sił powietrznych, oskarżony został przez władze o znęcanie się nad swoją ówczesną żoną i pasierbem. Został skazany na rok więzienia wojskowego.
Siły powietrzne Stanów Zjednoczonych przyznały, że nie zgłosiły informacji o przestępstwie dokonanym przez ich podopiecznego do FBI, a przez to, Kelley nie znalazł się na liście osób, które obowiązywałby zakaz zakupu broni. Aby wyjaśnić dlaczego tak się stało, również zarządzone zostało śledztwo.