Na dolnym Manhattanie (Church Street & Worth Street) doszło do przewrócenia się dźwigu pod wpływem silnego wiatru. W wyniku tego zdarzenia zginął 38-letni mężczyzna, David Wichs. Poza 38-latkiem poważnie ranne zostały jeszcze trzy osoby, które obecnie znajdują sie w szpitalu. Uderzone zostały przez metalowe części spadające z wysokości.
Ulice zamknięte będą minimum przez tydzień. Władze sprawdzają również czy istnieje zagrożenie związane z wydzielaniem się gazu. Odcięta została woda w całej okolicy.