We wtorek przed południem, samolot Cessna 414A lecący z Leesburg w Virginii do Linden w New Jersey, rozbił się w miasteczku Colonia, w Woodbridge w stanie New Jersey. Samolot spadł na dom należący do polskiej rodziny. Jak potwierdzają władze Woodbridge Township, jedyną osobą w samolocie był pilot, który nie przeżył katastrofy.
Jak potwierdził w rozmowie z Radio RAMPA Darek Kmiotek, dom należał do jego brata Jerzego, który mieszkał tam z żoną i 5-letnią córką. Pan Darek dodał, że rodzina jest bezpieczna i ma zapewniony dach nad głową po tragedii. Potwierdził również, że prowadzona w internecie zbiórka pieniędzy jest przez nich autoryzowana. Rodzina przekazuje słowa wdzięczności, wszystkim, którzy okazali im wsparcie i pomoc. Jednocześnie, rodzina modli się za pilota samolotu. Rodzina Kmiotków prosi również o prywatność w tej ciężkiej chwili.
Jak powiedział Pan Darek, we wtorek wieczorem, na ruinach domu pracuje koparka, a służby zajmują się wyciagnięciem zwłok pilota. Z miejsca udało się wyciągnąć już kawałki samolotu.
Nie ucierpiała żadna osoba na ziemi – dom rodziny Kmiotków był pusty. Burmistrz Woodbridge, John McCormac powiedział, że ogień zajął również dwa okoliczne domy, a z jednego z nich uciekła kobieta – nie poniosła żadnych obrażeń.
Katastrofę bada Federal Aviation Administration i National Transportation Safety Board, które ustalić mają przyczynę wypadku.
Poniższe wideo ukazuje dom niedługo po katastrofie:
Colonia Section of Woodbridge Two NJ -Plane Crash w/fire 80 & 84 Berkley Ave three homes damaged by fire. pic.twitter.com/RorXDXNgEo
— NorthJersey FireNews (@NJFires) October 29, 2019
#FAA Statement on the Cessna 414 incident on Berkley Avenue in #Colonia, #NewJersey. We will provide updates as they become available. pic.twitter.com/pUpyZuGWDP
— The FAA (@FAANews) October 29, 2019