Zakończyła się druga rozprawa Billa Cosby, w której ławnicy uznali go winnego odurzenia i wykorzystania seksualnego Andrei Canstand w Filadelfii w 2004 roku. 80-letniemu komikowi grozi 10 lat więzienia za każde z trzech wykroczeń, za które uznano go winnym. Prawdopodobnie, wyrok odsiadywał będzie współbieżnie.
Po zakończeniu rozprawy, Constand wyszła z sali obrad bocznymi drzwiami z dużym uśmiechem na twarzy. Według CNN, Bill Cosby krzyczał na prokuratora sądowego, kiedy odbywała się dyskusja w sprawie jego kaucji.
Była to już druga rozprawa przeciwko Billowi Cosby. Pierwsza zakończyła się brakiem werdyktu w 2017 roku. Druga była skoncentrowana wokół zeznania Andrei Constand, byłej pracownik drużyny koszykówki Temple University, która twierdziła, że Bill Cosby podał jej narkotyki oraz wykorzystał ją seksualnie, kiedy odwiedziła go w domu aby uzyskać profesjonalną poradę odnośnie kariery zawodowej. Obrońcy Billa Cosby twierdzili, że stosunek był dobrowolny, a sama Constand liczy na pieniądze popularnego komika.
Podczas drugiej rozprawy, pozwolono również zeznawać pięciu innym kobietom, które oskarżyły Billa Cosby o odurzenie ich i wykorzystanie w przeszłości, a to prokuratura użyła aby udowodnić, że jego zachowanie z Constand nie było przypadkiem.