Do ataku terrorystycznego doszło w turystycznej części hiszpańskiego miasta Barcelona. Furgonetka wjechała w tłum ludzi, a w chwili obecnej mówi się o przynajmniej 13 ofiarach śmiertelnych, oraz ponad 80 rannych. Amaq, medialne narzędzie ISIS, nazwało sprawców ataku “żołnierzami” Państwa Islamskiego.
Według CNN, policja aresztowała dwóch podejrzanych, a jak podaje hiszpańska gazeta La Vanguardia, kolejny z podejrzanych miał zostać smiertelnie postrzelony podczas akcji policyjnej.
Świadkowie zeznają, że samochód wjechał w tłum turystów na jednej z najbardziej zatłoczonych ulic Barcelony, Las Ramblas. Wielu świadków wyraża szok i niedowierzanie, a w internecie, szczególnie w mediach społecznościowych, pojawiają się filmy, które ukazują grozę i chaos wynikający z ataku: ciała ofiar, a także rannych wołających o pomoc.
Niedługo poźniej, doszło do osobnego wypadku, w którym dwóch policjantów zostało rannych po tym jak samochód wjechał w punkt kontrolny w Barcelonie. Policja nie potwierdza, czy oba wypadki mają ze sobą coś wspólnego. Policjanci nie są cieżko ranni, a kierowca samochodu został już znaleziony przez służby w Sant Just Desvern, na obrzeżach miasta.
Ataki potępione zostały przez liderów państw. Słowa kondolencji wystosował Prezydent Polski Andrzej Duda, prezydent Rosji Vladimir Putin oraz prezydent USA, Donald Trump.