Amerykańska Federalna Agencja Lotnicza w trybie pilnym wstrzymała loty wszystkich Boeingów 737 MAX. Swoją decyzję tłumaczy nowymi dowodami w śledztwie dotyczącym wypadku w Etiopii. To też reakcja na zarządzenie prezydenta Stanów Zjednoczonych, który chwilę wcześniej zapowiedział blokadę lotów tych maszyn.
FAA (Federal Aviation Administration) przyznaje, że wypadek samolotu w Etiopii miał podobny przebieg do tego, do którego doszło w październiku w Indonezji. Prezydent Donald Trump zarządził uziemienie samolotów Boeing 737 MAX 8 i 737 MAX 9, oraz wszystkich związanych z tą serią. Prezydent USA powołał się na “nowe informacje i dowody,” które uzyskała jego administracja.
W tej chwili trwa śledztwo, które ustalić ma dokładne przyczyny katastrofy samolotu w Etiopii, w której zginęło 157 osób. Czarne skrzynki zostały w środę przesłane do zbadania do Francji.
Amerykańskie lotniska potwierdzają, że zakaz będzie miał wpływ na operację niektórych lotów, wiele z nich może zostać odwołanych. Linie American Airlines, obsługują około 85 lotów dziennie samolotami Max 8 i Max 9. United Airlines ma około 40 takich lotów dziennie. Linią lotniczą, która najwięcej używa samolotów floty Boeing MAX jest linia Southwest – 150 z około 4100 lotów tej linii dziennie, odbywa się samolotami tej serii.
Firma Boeing popiera decyzję FAA i rekomenduje aby uziemiona została globalna flota samolotów 371 Max 9 i Max 9. Tym samym Stany Zjednoczone dołączyły do grupy innych krajów, m.in. Chin, wszystkich krajów Unii Europejskiej i Kanady, które już wcześniej zakazały samolotom floty Boeing MAX wstępu na teren swojej strefy powietrznej.
(IAR/RadioRAMPA)