Saheed Vassell, 34, został śmiertelnie postrzelony przez policję na Brooklynie, po tym jak kilka osób zadzwoniło pod numer 911, a sami policjanci obawiali się, że mężczyzna celuje w przechodniów bronią. Jak się okazało już po fakcie, mężczyzna nie miał przy sobie broni, ale metalową rurę. Akcja policji uważana jest za uzasadnioną, a na dowód tego policja opublikowała nagrania pozostawione przez dzwoniących pod awaryjny numer telefonu, a także zapis z kamer monitoringu (poniżej).
Do zdarzenia doszło we wtorek po południu na rogu Utica Avenue i Montgomery Street na Brooklynie. Policjanci działali zgodnie z protokołem, a na podjęcie decyzji mieli ułamki sekund. Kiedy Vassell zobaczył zbliżających się oficerów, stanął w pozycji imitującej gotowość do oddania strzału, i jak podaje NYPD, zaczął przedmiotem trzymanym w ręce celować w kierunku policjantów. Wówczas czterech policjantów, z których dwóch było w oficjalnym umundurowaniu, oddało strzał w podejrzanego. Policjanci następnie wezwali karetkę pogotowia. Vassell został przewieziony do Kings County Hospital, gdzie zmarł.