Zaledwie wczoraj donosiliśmy o wykluczeniu Kevina Spacey z promocji najnowszego filmu reżysera Ridley’a Scotta. Dziś wytwórnia Sony powiadomiła media o swojej najnowszej decyzji dotyczącej filmu. Spacey zostanie wykluczony z produkcji “Wszystkie pieniądze świata”.
Twórcy nie rezygnują jednak całkowicie z tego filmu. Podjęto decyzję o zastąpieniu aktora przez Christophera Plummera. W związku z tym, z przyczyn oczywistych wszystkie sceny, w których pojawia się Spacey muszą zostać nakręcone ponownie.
Decydując się na tak drastyczny zabieg, twórcy nie kierowali się artystycznymi pobudkami. Przypomnijmy: od kilkunastu dni kolejne osoby oskarżają Spaceya o molestowanie seksualne. W związku z tym firma Sony obawiała się klapy finansowej produkcji. Z tego też powodu Spacey został zwolniony już z drugiej roli. Przypomnijmy, że pierwszej pozbawił go serwis Netflix, który niemal natychmiastowo zwolnił dwukrotnego laureata Oscara ze swojej największej produkcji „House of Cards”.
Twórcy zapowiedzieli, że wszystkich sił będą się starać, aby recasting nie wpłynął na datę premiery filmu. Autorzy filmu są przekonani, że dzięki rozmachowi produkcji może on być czarnym koniem oscarowego wyścigu.
Warto dodać, że zaistniała sytuacja głęboko podzieliła nie tyle twórców, co wielbicieli talentu aktora. Większość z nich nie wierzy w doniesienia potencjalnych ofiar i murem stoi za swoim idolem. W związku z informacją o recastingu możliwe, że wiele osób zbojkotuje produkcję i film mimo tylu starań, i tak nie stanie się komercyjnym sukcesem.
Adrianna Brzozowska
