Burning Man to wydarzenie, które bardzo dobrze znane jest Nowojorczykom, pomimo iż co roku odbywa się na terenie Black Rock Desert w Nevadzie. Całe zajście trwa tydzień, i rozpoczyna się w ostatni poniedziałek sierpnia. Punktem kulminacyjnym jest spalenie wielkiej makiety, wybudowanej właśnie w tym celu. Cały tydzień jest świętem sztuki, wolności, indywidualności, ekspresji samego siebie.
W dni poprzedzające Burning Man Week, na terenie całego kraju sympatycy i grupy (tzw. tribes), które na Burning Man jadą, organizują imprezy typu “fundraiser.” Odbywają się one również w Nowym Jorku, i to nigdzie indziej jak w Polskim Domu Narodowym WARSAW na Greenpoincie.
Impreza w WARSAW organizowana jest przez grupę o nazwie Disorient, dwa razy do roku, i gromadzi zwykle od 800 do 1000 osób. Wszyscy są przebrani, według obowiązującego tematu danej imprezy. Sama sala przystrojona jest tak aby przypominać pustynię i to jak wygląda miejsce prawdziwego Burning Man. Organizatorzy zadbali o dekorację fluorescencyjną, stworzyli lounges gdzie goście mogli odpocząć od tańca i porozmawiać, a na środku głównej sali WARSAW, rozstawione zostały namioty przypominające te, które staną w Nevadzie.
Muzyka była podstawą: tej nocy zagrało kilku dobrych DJ, którzy rozstawieni byli na dwóch stanowiskach, w dużej i mniejszej sali WARSAW.
Co warte uwagi, to to, że podczas gdy organizatorzy rzeczywiście dużo pracy włożyli w udekorowanie sali (zobaczcie co zrobili z wejściem do WARSAW!!!) to zachowali klimat miejsca, i pokazali, że WARSAW pełne jest malowideł, które ukazują elementy polskiej historii i kultury.
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć.