Policja poszukuje 23-letniego Michaela Sykes z Brooklynu, podejrzanego o zamordowanie 26-letniej Rebecci Cutler i jej dwóch córek. Najmłodsze z dzieci miało zaledwie cztery miesiące, druga córka jeden roczek. Trzecia z córek kobiety, 2-latka, przeżyła atak i przebywa w szpitalu w krytycznym stanie.
Do zabójstwa doszło w motelu Ramada w dzielnicy Willowbrook na Staten Island. Motel położony przy 35 North Gannon Avenue, jest jednym z 41. moteli, wykorzystywanym przez miasto do ulokowania rodzin bezdomnych, dla których brakuje miejsca w schroniskach. Rodzina Robecci Cutler zamieszkiwała motel od grudnia 2015 roku. Miasto wykorzystuje motele z powodu braku miejsc w schroniskach dla bezdomnych. Koszta moteli położonych na obrzeżach miasta są niższe.
Jak wynika z dotychczasowych ustaleń policji, podejrzany jest ojcem jednego z zabitych dzieci. Spotkał się on z kobietą i jej córkami w środę około godziny 7:30 rano w deli nieopodal motelu. Następnie, około godz. 8, para udała się do motelu. Przez prawie godzinę mężczyzna przebywał w holu, a o godz. 8:50 rano wszedł do pokoju ofiary. Wyszedł z niego zaledwie 4 minuty później, po czym opuścił hotel i wsiadł w autobus w kierunku Staten Island Ferry Terminal. Ranną kobietę i jej córki, około godz. 10, znalazła pokojówka, która przyszła wysprzątać pokój. Policja na miejscu zdarzenia znalazła zakrwawiony nóż kuchenny. Kobieta i dziewczynki zmarły już po przewiezieniu do szpitala.
Policja prosi o wszelkie informacje, które mogą pomóc w schwytaniu podjerzanego. Michael Sykes nie miał historii kryminalnej, nie miał również historii problemów ze zdrowiem psychicznym. Jak podaje policja, Sykes po dokonaniu napadu zadzwonił do swojej matki i przyznał się do dokonania przestępstwa. Jego matka poinformowała policję i przekazała, że syn groził popelnieniem samobójstwa.